2024-03-28, Czwartek, Rok B, II, Triduum Paschalne
Wj 12, 1-8. 11-14
Czytanie z Księgi Wyjścia<br><br>Pan powiedział do Mojżesza i Aarona w ziemi egipskiej: «Miesiąc ten będzie dla was początkiem miesięcy, będzie pierwszym miesiącem roku! Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela tak:<br><br>„Dziesiątego dnia tego miesiąca niech się każdy postara o baranka dla rodziny, o baranka dla domu. Jeśliby zaś rodzina była za mała do spożycia baranka, to niech się postara o niego razem ze swym sąsiadem, który mieszka najbliżej jego domu, aby była odpowiednia liczba osób. Liczyć je zaś będziecie dla spożycia baranka według tego, co każdy może spożyć. Baranek będzie bez skazy, samiec, jednoroczny; wziąć możecie jagnię albo koźlę. Będziecie go strzec aż do czternastego dnia tego miesiąca, a wtedy zabije go całe zgromadzenie Izraela o zmierzchu. I wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać. I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu, i chleby przaśne będą spożywali z gorzkimi ziołami.<br><br>Tak zaś spożywać go będziecie: biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w waszym ręku. Spożywać będziecie pośpiesznie, gdyż jest to Pascha na cześć Pana.<br><br>Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej, od człowieka aż po bydło, i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu – Ja, Pan. Krew posłuży wam do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską.<br><br>Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana. Po wszystkie pokolenia – na zawsze w tym dniu będziecie obchodzić święto”».<br><br>Czytania dotyczą Mszy św. Wieczerzy Pańskiej.<br><br>Czytania dla Mszy św. Krzyżma:<br>I czytanie: Iz 61, 1-3a. 6a. 8b-9<br>Psalm: Ps 89 (88), 21-22. 25 i 27 (R.: por. 2a)<br>II czytanie: Ap 1, 4b. 5-8<br>Aklamacja: Iz 61, 1<br>Ewangelia: Łk 4, 16-21<br><br>
Ps 116B
Ps 116B (115), 12-13. 15 i 16bc. 17-18 (R.: por. 1 Kor 10, 16)<br><br>Kielich Przymierza to Krew Zbawiciela<br><br>Czym się Panu odpłacę *<br>za wszystko, co mi wyświadczył?<br>Podniosę kielich zbawienia *<br>i wezwę imienia Pana.<br><br>Kielich Przymierza to Krew Zbawiciela<br><br>Cenna jest w oczach Pana *<br>śmierć Jego wyznawców.<br>Jestem Twym sługą, synem Twojej służebnicy, *<br>Ty rozerwałeś moje kajdany.<br><br>Kielich Przymierza to Krew Zbawiciela<br><br>Tobie złożę ofiarę pochwalną *<br>i wezwę imienia Pana.<br>Wypełnię me śluby dla Pana *<br>przed całym Jego ludem.<br><br>Kielich Przymierza to Krew Zbawiciela
1 Kor 11, 23-26
<br>Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian<br><br>Bracia:<br><br>Ja otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy, połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę!» Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę!»<br><br>Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie kielich, śmierć Pana głosicie, aż przyjdzie.
J 13, 34
Chwała Tobie, Królu wieków<br><br>Daję wam przykazanie nowe,<br>abyście się wzajemnie miłowali,<br>tak jak Ja was umiłowałem.<br><br>Chwała Tobie, Królu wieków
J 13, 1-15
Słowa Ewangelii według Świętego Jana<br><br>Było to przed Świętem Paschy. Jezus, wiedząc, że nadeszła godzina Jego, by przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.<br><br>W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty, syna Szymona, aby Go wydał, Jezus, wiedząc, że Ojciec oddał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło, nim się przepasał. Potem nalał wody do misy. I zaczął obmywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany.<br><br>Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?» Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale poznasz to później». Rzekł do Niego Piotr: «Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał».<br><br>Odpowiedział mu Jezus: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną». Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!»<br><br>Powiedział do niego Jezus: «Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy». Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: «Nie wszyscy jesteście czyści».<br><br>A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie „Nauczycielem” i „Panem”, i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem».
2024-03-29, Piątek, Rok B, II, Triduum Paschalne
Iz 52, 13 – 53, 12
Czytanie z Księgi proroka Izajasza<br><br>Oto się powiedzie mojemu Słudze, wybije się, wywyższy i bardzo wyrośnie. Jak wielu osłupiało na Jego widok – tak nieludzko został oszpecony Jego wygląd i postać Jego była niepodobna do ludzi – tak mnogie narody się zdumieją, królowie zamkną przed Nim usta, bo ujrzą coś, czego im nigdy nie opowiadano, i pojmą coś niesłychanego. Któż uwierzy temu, co usłyszeliśmy? Komu się ramię Pańskie objawiło?<br><br>On wyrósł przed nami jak młode drzewo i jakby korzeń z wyschniętej ziemi. Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby chciano na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarz zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.<br><br>Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a my uznaliśmy Go za skazańca, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła na Niego chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze uzdrowienie.<br><br>Wszyscy pobłądziliśmy jak owce, każdy z nas się zwrócił ku własnej drodze, a Pan obarczył Go winami nas wszystkich. Dręczono Go, lecz sam pozwolił się gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich.<br><br>Po udręce i sądzie został usunięty; a kto się przejmuje Jego losem? Tak! Zgładzono Go z krainy żyjących; za grzechy mego ludu został zbity na śmierć. Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi, i w śmierci swej był na równi z bogaczem, chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy i w Jego ustach kłamstwo nie postało.<br><br>Spodobało się Panu zmiażdżyć Go cierpieniem. Jeśli On wyda swe życie na ofiarę za grzechy, ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży, a wola Pańska spełni się przez Niego. Po udrękach swej duszy ujrzy światło i nim się nasyci. Sprawiedliwy mój Sługa usprawiedliwi wielu, ich nieprawości On sam dźwigać będzie.<br><br>Dlatego w nagrodę przydzielę Mu tłumy, i posiądzie możnych jako zdobycz za to, że siebie na śmierć ofiarował i policzony został pomiędzy przestępców. A On poniósł grzechy wielu i oręduje za przestępcami.
Ps 31 (30), 2 i 6. 12ab i 13. 15-16. 17 i 25 (R.: por. Łk 23, 46)
Ojcze, w Twe ręce składam ducha mego<br><br>Panie, do Ciebie się uciekam, † <br>niech nigdy nie doznam zawodu, * <br>wybaw mnie w sprawiedliwości Twojej! <br>W ręce Twoje powierzam ducha mego, * <br>Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.<br><br>Ojcze, w Twe ręce składam ducha mego<br><br>Stałem się przykładem hańby † <br>dla wszystkich mych wrogów, * <br>dla sąsiadów przedmiotem odrazy. <br>Zapomnieli o mnie w sercach jak o zmarłym, * <br>stałem się jak wyrzucone naczynie.<br><br>Ojcze, w Twe ręce składam ducha mego<br><br>Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie, * <br>i mówię: «Ty jesteś moim Bogiem». <br>W Twoim ręku są moje losy, * <br>wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców.<br><br>Ojcze, w Twe ręce składam ducha mego<br><br>Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą, * <br>wybaw mnie w swoim miłosierdziu. <br>Bądźcie dzielni i mężnego serca, * <br>wszyscy, którzy ufacie Panu.<br><br>Ojcze, w Twe ręce składam ducha mego
Hbr 4, 14-16; 5, 7-9
Czytanie z Listu do Hebrajczyków<br><br>Mając arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trwajmy mocno w wyznawaniu wiary. Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz poddanego próbie pod każdym względem podobnie jak my – z wyjątkiem grzechu. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy doznali miłosierdzia i znaleźli łaskę pomocy w stosownej chwili.<br><br>Chrystus bowiem z głośnym wołaniem i płaczem za swych dni doczesnych zanosił gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości.<br><br>I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają.
Flp 2, 8-9
Chwała Tobie, Królu wieków<br><br>Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej. <br>Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.<br><br>Chwała Tobie, Królu wieków
J 18,1-19,42
Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według Świętego Jana<br><br><div class="rubr">Pojmanie Jezusa.</div>
<br><span class="rubr">E.</span> Po wieczerzy Jezus wyszedł z uczniami swoimi za potok Cedron. Był tam ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie. Także i Judasz, który Go wydał, znał to miejsce, bo Jezus i uczniowie Jego często się tam gromadzili. Judasz otrzymawszy kohortę oraz strażników od<br>arcykapłanów i faryzeuszów, przybył tam z latarniami, pochodniami i bronią. A Jezus wiedząc o wszystkim, co miało na Niego przyjść, wyszedł naprzeciw i rzekł do nich:<span class="rubr"> + </span> Kogo szukacie? <span class="rubr">E.</span> Odpowiedzieli Mu: <span class="rubr">I.</span> Jezusa z Nazaretu. <span class="rubr">E.</span> Rzekł do nich Jezus:<span class="rubr"> + </span> Ja jestem. <span class="rubr">E.</span> Również i Judasz,<br>który Go zdradził, stał między nimi. Skoro więc rzekł do nich: Ja jestem, cofnęli się i upadli na ziemię.<br>Powtórnie ich zapytał:<span class="rubr"> + </span> Kogo szukacie? <span class="rubr">E.</span> Oni zaś powiedzieli: <span class="rubr">T.</span> Jezusa z Nazaretu. <span class="rubr">E.</span> Jezus odrzekł:<span class="rubr"> + </span> Powiedziałem wam, że Ja jestem. Jeżeli więc Mnie szukacie, pozwólcie tym odejść. <span class="rubr">E.</span> Stało się tak, aby się wypełniło słowo, które wypowiedział: Nie utraciłem żadnego z tych, których Mi dałeś.<br>Wówczas Szymon Piotr, mając przy sobie miecz, dobył go, uderzył sługę arcykapłana i odciął mu prawe ucho. A słudze było na imię Malchos. Na to rzekł Jezus do Piotra:<span class="rubr"> + </span> Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam pić kielicha, który Mi podał Ojciec? <br><div class="rubr">Przed Annaszem. Zaparcie się Piotra. </div>
<br><span class="rubr">E.</span> Wówczas kohorta oraz trybun razem ze strażnikami żydowskimi pojmali Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza. Był on bowiem teściem Kajfasza, który owego roku pełnił urząd arcykapłański. Właśnie Kajfasz poradził Żydom, że warto, aby jeden człowiek zginął za naród. A szedł za Jezusem Szymon Piotr razem z innym uczniem. Uczeń ten był znany arcykapłanowi i dlatego wszedł za Jezusem na dziedziniec arcykapłana, podczas gdy Piotr zatrzymał się przed bramą na zewnątrz. Wszedł więc ów drugi uczeń, znany arcykapłanowi, pomówił z odźwierną i wprowadził Piotra do środka. A służąca odźwierna rzekła do Piotra: <span class="rubr">I.</span> Czy może i ty jesteś jednym spośród uczniów tego człowieka? <span class="rubr">E.</span> On odpowiedział: <span class="rubr">I.</span> Nie jestem. <span class="rubr">E.</span> A ponieważ było zimno, strażnicy isłudzy rozpaliwszy ognisko stali przy nim i grzali się. Wśród nich stał także Piotr i grzał się. Arcykapłan więc zapytał Jezusa o Jego uczniów i o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział:<span class="rubr"> + </span> Ja przemawiałem jawnie przed światem. Uczyłem zawsze w synagodze i w świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Potajemnie zaś nie uczyłem niczego. Dlaczego Mnie pytasz? Zapytaj tych, którzy słyszeli, co im mówiłem. Oto oni wiedzą, co powiedziałem. <span class="rubr">E.</span> Gdy to powiedział, jeden ze sług obok stojących spoliczkował Jezusa, mówiąc: <span class="rubr">I.</span> Tak odpowiadasz arcykapłanowi? <span class="rubr">E.</span> Odrzekł mu Jezus:<span class="rubr"> + </span> Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz? <span class="rubr">E.</span> Następnie Annasz wysłał Go związanego do arcykapłana Kajfasza. A Szymon Piotr stał i grzał się. Powiedzieli wówczas do niego: <span class="rubr">T.</span> Czy i ty nie jesteś jednym z Jego uczniów? <span class="rubr">E.</span> On zaprzeczył mówiąc: <span class="rubr">I.</span> Nie jestem. <span class="rubr">E.</span> Jeden ze sług arcykapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, rzekł: <span class="rubr">I.</span> Czyż nie ciebie widziałem razem z Nim w ogrodzie? <span class="rubr">E.</span> Piotr znowu zaprzeczył i natychmiast kogut zapiał. <br><div class="rubr">Przed Piłatem. </div>
<br>Od Kajfasza zaprowadzili Jezusa do pretorium. A było to wczesnym rankiem. Oni sami jednak nie weszli do pretorium, aby się nie skalać, lecz aby móc spożywać Paschę. Dlatego Piłat wyszedł do nich na zewnątrz i rzekł: <span class="rubr">I.</span> Jaką skargę wnosicie przeciwko temu człowiekowi? <span class="rubr">E.</span> W odpowiedzi rzekli do niego: <span class="rubr">T.</span> Gdyby to nie był złoczyńca, nie wydalibyśmy Go tobie. <span class="rubr">E.</span> Piłat więc rzekł do nich: <span class="rubr">I.</span> weźcie Go wy i osądźcie według swojego prawa. <span class="rubr">E.</span> Odpowiedzieli mu Żydzi: <span class="rubr">T.</span> Nam nie wolno nikogo zabić. <span class="rubr">E.</span> Tak miało się spełnić słowo Jezusa, w którym zapowiedział, jaką śmiercią miał umrzeć. Przesłuchanie. Wtedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a wywoławszy Jezusa rzekł do Niego: <span class="rubr">I.</span> Czy Ty jesteś królem żydowskim? <span class="rubr">E.</span> Jezus odpowiedział:<span class="rubr"> + </span> Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie? <span class="rubr">E.</span> Piłat odparł: <span class="rubr">I.</span> Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił? <span class="rubr">E.</span> Odpowiedział Jezus:<span class="rubr"> + </span> Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd. <span class="rubr">E.</span> Piłat zatem powiedział do Niego: <span class="rubr">I.</span> A więc jesteś królem? <span class="rubr">E.</span> Odpowiedział Jezus:<span class="rubr"> + </span> Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu. <span class="rubr">E.</span> Rzekł do Niego Piłat: <span class="rubr">I.</span> Cóż to jest prawda? <span class="rubr">E.</span> To powiedziawszy wyszedł powtórnie do Żydów i rzekł do nich: <span class="rubr">I.</span> Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że na Paschę uwalniam wam jednego więźnia. Czy zatem chcecie, abym wam uwolnił króla żydowskiego? <span class="rubr">E.</span> Oni zaś powtórnie zawołali: <span class="rubr">T.</span> Nie Tego, lecz Barabasza! <span class="rubr">E.</span> A Barabasz był zbrodniarzem. Oto człowiek. Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować. A żołnierze uplótłszy koronę z cierni włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym. Potem podchodzili do Niego i mówili: <span class="rubr">T.</span> Witaj, królu żydowski! <span class="rubr">E.</span> I policzkowali Go. A Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich: <span class="rubr">I.</span> Oto wyprowadzam Go do was na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy. <span class="rubr">E.</span> Jezus więc wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: <span class="rubr">I.</span> Oto człowiek. <span class="rubr">E.</span> Gdy Go ujrzeli arcykapłani i słudzy, zawołali: <span class="rubr">T.</span> Ukrzyżuj! Ukrzyżuj! <span class="rubr">E.</span> Rzekł do nich Piłat: <span class="rubr">I.</span> Weźcie Go i sami ukrzyżujcie Ja bowiem nie znajduję w Nim winy. <span class="rubr">E.</span> Odpowiedzieli mu Żydzi: <span class="rubr">T.</span> My mamy Prawo, a według Prawa powinien On umrzeć, bo sam siebie uczynił Synem Bożym. <span class="rubr">E.</span> Gdy Piłat usłyszał te słowa, uląkł się jeszcze bardziej. Wszedł znów do pretorium i zapytał Jezusa: <span class="rubr">I.</span> Skąd Ty jesteś? <span class="rubr">E.</span> Jezus jednak nie dał mu odpowiedzi. Rzekł więc Piłat do Niego: <span class="rubr">I.</span> Nie będziesz mówić ze mną? Czy nie wiesz, że mam władzę uwolnić Ciebie i mam władzę Ciebie ukrzyżować? <span class="rubr">E.</span> Jezus odpowiedział:<span class="rubr"> + </span> Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry. Dlatego większy grzech ma ten, który Mnie wydał tobie. <span class="rubr">E.</span> Odtąd Piłat usiłował Go uwolnić. Żydzi jednak zawołali: <span class="rubr">T.</span> Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się Cezarowi. <br><div class="rubr">Wyrok.</div>
<br> <span class="rubr">E.</span> Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, wyprowadził Jezusa na zewnątrz i zasiadł na trybunale, na miejscu zwanym Litostrotos, po hebrajsku Gabbata. Był to dzień przygotowania Paschy, około godziny szóstej. I rzekł do Żydów: <span class="rubr">I.</span> Oto król wasz! A oni krzyczeli: <span class="rubr">T.</span> Precz! Precz! Ukrzyżuj Go! <span class="rubr">E.</span> Piłat rzekł do nich: <span class="rubr">I.</span> Czyż króla waszego mam ukrzyżować? <span class="rubr">E.</span> Odpowiedzieli arcykapłani: <span class="rubr">T.</span> Poza Cezarem nie mamy króla. <span class="rubr">E.</span> Wtedy wydał im Jezusa, aby Go ukrzyżowano. <br><div class="rubr">Ukrzyżowanie. </div>
<br>Zabrali zatem Jezusa. A On sam dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa. Wypisał też Piłat tytuł winy i kazał go umieścić na krzyżu. A było napisane: Jezus Nazarejczyk, król żydowski. Ten napis czytało wielu Żydów, ponieważ miejsce, gdzie ukrzyżowano Jezusa, było blisko miasta. A było napisane w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Arcykapłani żydowscy mówili do Piłata: <span class="rubr">T.</span> Nie pisz: Król żydowski, ale że On powiedział: Jestem królem żydowskim. <span class="rubr">E.</span> Odparł Piłat: <span class="rubr">I.</span> Com napisał, napisałem. <span class="rubr">E.</span> Żołnierze zaś, gdy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzielili na cztery części, dla każdego żołnierza po części; wzięli także tunikę. Tunika zaś nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu. Mówili więc między sobą. <span class="rubr">T.</span> Nie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią losy, do kogo ma należeć. <span class="rubr">E.</span> Tak miały się wypełnić słowa Pisma: Podzielili między siebie moje szaty, a los rzucili o moją suknię. To właśnie uczynili żołnierze. Ostatnie słowa. A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki:<span class="rubr"> + </span> Niewiasto, oto syn twój. <span class="rubr">E.</span> Następnie rzekł do ucznia:<span class="rubr"> + </span> Oto matka twoja. <span class="rubr">E.</span> I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. Śmierć Jezusa. Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł:<span class="rubr"> + </span> Pragnę. <span class="rubr">E.</span> Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano. A gdy Jezus skosztował octu, rzekł:<span class="rubr"> + </span> Wykonało się! <span class="rubr">E.</span> I skłoniwszy głowę wyzionął ducha. <br><div class="rubr">Wszyscy klękają i przez chwilę zachowują milczenie. </div>
<br><div class="rubr">Przebicie serca. </div>
<br>Był to dzień Przygotowania; aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat - ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem - Żydzi prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani. Lecz kiedy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda. Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: Kości Jego nie będą łamane. I znowu na innym miejscu mówi Pismo: Będą patrzeć na Tego, którego przebodli. <br><div class="rubr">Złożenie do grobu.</div> <br>Potem Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. A Piłat zezwolił. Poszedł więc i zabrał Jego ciało. Przybył również i Nikodem, ten, który po raz pierwszy przyszedł do Jezusa w nocy i przyniósł około stu funtów mieszaniny mirry i aloesu. Zabrali więc ciało Jezusa i obwiązali je w płótna razem z wonnościami, stosownie do żydowskiego sposobu grzebania. A w miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród, w ogrodzie zaś nowy grób, w którym jeszcze nie złożono nikogo. Tam to więc ze względu na żydowski dzień Przygotowania złożono Jezusa, bo grób znajdował się w pobliżu.
2024-03-30, Sobota, Rok B, II, Triduum Paschalne
Rdz 1, 1 – 2, 2
Czytanie z Księgi Rodzaju<br><br>Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami.<br><br>Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość. Bóg, widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.<br><br>I tak upłynął wieczór i poranek – dzień pierwszy.<br><br>A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj oddzieli ono jedne wody od drugich!» Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się stało, Bóg nazwał to sklepienie niebem.<br><br>I tak upłynął wieczór i poranek – dzień drugi.<br><br>A potem Bóg rzekł: «Niechaj zbiorą się wody spod nieba w jedno miejsce i niech się ukaże powierzchnia sucha!» A gdy tak się stało, Bóg nazwał tę suchą powierzchnię ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. Bóg, widząc, że były dobre, rzekł: «Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, drzewa owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona». I tak się stało. Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i drzewa rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków. A Bóg widział, że były dobre.<br><br>I tak upłynął wieczór i poranek – dzień trzeci.<br><br>A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią». I tak się stało. Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A widział Bóg, że były dobre.<br><br>I tak upłynął wieczór i poranek – dzień czwarty.<br><br>Potem Bóg rzekł: «Niechaj się zaroją wody od istot żywych, a ptactwo niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba!» Tak stworzył Bóg wielkie potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju. Bóg, widząc, że były dobre, pobłogosławił je tymi słowami: «Bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście zapełniały wody w morzach, a ptactwo niechaj się rozmnaża na ziemi».<br><br>I tak upłynął wieczór i poranek – dzień piąty.<br><br>Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak: Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre.<br><br>A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem podniebnym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!» Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę.<br><br>Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad ptactwem podniebnym, nad rybami morskimi i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi». I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa podniebnego, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I tak się stało. A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.<br><br>I tak upłynął wieczór i poranek – dzień szósty.<br><br>W ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie zastępy jej stworzeń. A gdy ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął.<br><br>Psalm (Ps 104 (103), 1-2a. 5-6. 10 i 12. 13-14b. 24 i 35c (R.: por. 30)<br>Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię<br><br>Błogosław, duszo moja, Pana, * <br>Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki! <br>Odziany w majestat i piękno, * <br>światłem okryty jak płaszczem.<br><br>Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię<br><br>Umocniłeś fundamenty ziemi, * <br>nie zachwieje się na wieki wieków. <br>Jak szatą okryłeś ją Wielką Głębią, * <br>ponad górami stanęły wody.<br><br>Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię<br><br>Ty zdroje kierujesz do strumieni, * <br>które pośród gór się sączą. <br>Nad nimi mieszka ptactwo niebieskie * <br>i śpiewa pośród gałęzi.<br><br>Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię<br><br>Z Twoich komnat nawadniasz góry, * <br>owocem dzieł Twoich syci się ziemia. <br>Każesz rosnąć trawie dla bydła * <br>i roślinom, by człowiekowi służyły.<br><br>Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię<br><br>Jak liczne są dzieła Twoje, Panie! * <br>Ty wszystko mądrze uczyniłeś, <br>ziemia jest pełna Twoich stworzeń. * <br>Błogosław, duszo moja, Pana.<br><br>Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię<br><br>[Albo Ps 33 (32), 4-5. 6-7. 12-13. 20 i 22 (R.: por. 5b)]
Rdz 22, 1-18
Czytanie z Księgi Rodzaju<br><br>Bóg wystawił Abrahama na próbę i rzekł do niego: «Abrahamie!» A gdy on odpowiedział: «Oto jestem» – powiedział: «Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jaki ci wskażę».<br><br>Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Bóg powiedział. Na trzeci dzień Abraham, spojrzawszy, dostrzegł z daleka ową miejscowość. I wtedy rzekł do swych sług: «Zostańcie tu z osłem, ja zaś i chłopiec pójdziemy tam, aby oddać pokłon Bogu, a potem wrócimy do was».<br><br>Abraham, zabrawszy drwa do spalenia ofiary, włożył je na syna swego, Izaaka, wziął do ręki ogień i nóż, po czym obaj się oddalili. Izaak odezwał się do swego ojca Abrahama: «Ojcze mój!» A gdy ten rzekł: «Oto jestem, mój synu» – zapytał: «Oto ogień i drwa, a gdzież jest jagnię na całopalenie?» Abraham odpowiedział: «Bóg upatrzy sobie jagnię na całopalenie, synu mój». I szli obydwaj dalej.<br><br>A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego, Izaaka, położył go na tych drwach na ołtarzu. Potem Abraham sięgnął ręką po nóż, aby zabić swego syna.<br><br>Ale wtedy Anioł Pański zawołał na niego z nieba i rzekł: «Abrahamie, Abrahamie!» A on rzekł: «Oto jestem». Anioł powiedział mu: «Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna». Abraham, obejrzawszy się poza siebie, spostrzegł barana uwikłanego rogami w zaroślach. Poszedł więc, wziął barana i złożył w ofierze całopalnej zamiast swego syna. I dał Abraham miejscu temu nazwę «Pan widzi». Stąd to mówi się dzisiaj: «Na wzgórzu Pan się ukazuje».<br><br>Po czym Anioł Pański przemówił głośno z nieba do Abrahama po raz drugi: «Przysięgam na siebie, mówi Pan, że ponieważ uczyniłeś to, a nie odmówiłeś Mi syna twego jedynego, będę ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza; potomkowie twoi zdobędą warownie swych nieprzyjaciół. Wszystkie ludy ziemi będą sobie życzyć szczęścia takiego, jakie jest udziałem twego potomstwa, dlatego że usłuchałeś mego rozkazu».<br><br>Psalm (Ps 16 (15), 5 i 8. 9-10. 11 (R.: por. 1b))<br>Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem<br><br>Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem, *<br>to On mój los zabezpiecza.<br>Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy, *<br>On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.<br><br>Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem<br><br>Dlatego cieszy się moje serce i dusza raduje, *<br>a ciało moje będzie spoczywać bezpiecznie,<br>bo w kraju zmarłych duszy mej nie zostawisz *<br>i nie dopuścisz, bym pozostał w grobie.<br><br>Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem<br><br>Ty ścieżkę życia mi ukażesz, *<br>pełnię radości przy Tobie<br>i wieczne szczęście *<br>po Twojej prawicy.<br><br>Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem
Wj 14, 15 – 15, 1a
Czytanie z Księgi Wyjścia<br><br>Pan rzekł do Mojżesza: «Czemu głośno wołasz do Mnie? Powiedz Izraelitom, niech ruszają w drogę. Ty zaś podnieś swą laskę i wyciągnij rękę nad morze, i rozdziel je na dwoje, a wejdą Izraelici w środek morza na suchą ziemię. Ja natomiast uczynię upartymi serca Egipcjan tak, że pójdą za nimi. Wtedy okażę moją potęgę wobec faraona, całego wojska jego, rydwanów i wszystkich jego jeźdźców. A gdy okażę moją potęgę wobec faraona, jego rydwanów i jeźdźców, wtedy poznają Egipcjanie, że Ja jestem Pan».<br><br>Anioł Boży, który szedł na przedzie wojsk izraelskich, zmienił miejsce i szedł na ich tyłach. Słup obłoku również przeszedł z przodu i zajął ich tyły, stając między wojskiem egipskim a wojskiem izraelskim. I tam był obłok ciemnością, tu zaś oświecał noc. I nie zbliżyli się jedni do drugich przez całą noc.<br><br>Mojżesz wyciągnął rękę nad morze, a Pan cofnął wody gwałtownym wiatrem wschodnim, który wiał przez całą noc, i uczynił morze suchą ziemią. Wody się rozstąpiły, a Izraelici szli przez środek morza po suchej ziemi, mając mur z wód po prawej i po lewej stronie. Egipcjanie ścigali ich. Wszystkie konie faraona, jego rydwany i jeźdźcy weszli za nimi w środek morza.<br><br>O świcie spojrzał Pan ze słupa ognia i ze słupa obłoku na wojsko egipskie i zmusił je do ucieczki. I zatrzymał koła ich rydwanów, tak że z wielką trudnością mogli się naprzód posuwać. Egipcjanie krzyknęli: «Uciekajmy przed Izraelem, bo w jego obronie Pan walczy z Egipcjanami».<br><br>A Pan rzekł do Mojżesza: «Wyciągnij rękę nad morze, aby wody zalały Egipcjan, ich rydwany i jeźdźców». Wyciągnął Mojżesz rękę nad morze, które o brzasku dnia wróciło na swoje miejsce. Egipcjanie, uciekając, biegli naprzeciw falom, i pogrążył ich Pan w środku morza. Powracające fale zatopiły rydwany i jeźdźców całego wojska faraona, którzy weszli w morze, ścigając tamtych; nie ocalał z nich ani jeden. Izraelici zaś szli po suchym dnie morskim, mając mur wodny po prawej i po lewej stronie.<br><br>W tym to dniu wybawił Pan Izraela z rąk Egipcjan. I widzieli Izraelici martwych Egipcjan na brzegu morza. Gdy Izraelici zobaczyli wielkie dzieło, którego dokonał Pan wobec Egipcjan, ulękli się Pana i uwierzyli Jemu oraz Jego słudze Mojżeszowi. Wtedy Mojżesz i Izraelici razem z nim zaśpiewali taką oto pieśń ku czci Pana:<br><br>[Nie mówi się: Oto słowo Boże.]<br><br>Psalm (Wj 15, 1b-2c. 3-4. 5-6. 17-18 (R.: por. 1bc))<br><br>Śpiewajmy Panu, który moc okazał<br><br>Zaśpiewam na cześć Pana, który okrył się sławą, * <br>gdy konia i jeźdźca pogrążył w morskiej toni. <br>Pan jest moją mocą i źródłem męstwa, † <br>Jemu zawdzięczam moje ocalenie. * <br>On Bogiem moim, uwielbiać Go będę.<br><br>Śpiewajmy Panu, który moc okazał<br><br>Pan wojownik potężny, * <br>«Ten, który jest», brzmi Jego imię. <br>Rzucił w morze rydwany faraona i wojsko jego, * <br>wybrani wodzowie legli w Morzu Czerwonym.<br><br>Śpiewajmy Panu, który moc okazał<br><br>Przepaści ich ogarnęły, * <br>jak głaz runęli w głębinę. <br>Uwielbiona jest potęga prawicy Twej, Panie, * <br>prawica Twa, o Panie, starła nieprzyjaciół.<br><br>Śpiewajmy Panu, który moc okazał<br><br>Wprowadziłeś ich i osadziłeś * <br>na górze Twojego dziedzictwa. <br>W miejscu, które uczyniłeś swym mieszkaniem, † <br>w świątyni zbudowanej Twoimi rękami, * <br>Pan jest Królem na zawsze i na wieki.<br><br>Śpiewajmy Panu, który moc okazał
Iz 54, 4a. 5-14
Czytanie z Księgi proroka Izajasza<br><br>Nie lękaj się, Jerozolimo, bo małżonkiem twoim jest twój Stworzyciel, któremu na imię – Pan Zastępów; Odkupicielem twoim – Święty Izraela, nazywają Go Bogiem całej ziemi.<br><br>Zaiste, jak niewiastę porzuconą i zgnębioną na duchu, wezwał cię Pan. I jakby do porzuconej żony młodości mówi twój Bóg: Na krótką chwilę porzuciłem ciebie, ale z ogromną miłością cię przygarnę. W przystępie gniewu ukryłem przed tobą na krótko swe oblicze, ale w miłości wieczystej nad tobą się ulitowałem, mówi Pan, twój Odkupiciel.<br><br>Dzieje się ze Mną tak, jak za dni Noego, kiedy przysiągłem, że wody Noego nie spadną już nigdy na ziemię; tak teraz przysięgam, że się nie rozjątrzę na ciebie ani cię gromić nie będę. Bo góry mogą się poruszyć i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą.<br><br>O nieszczęśliwa, wichrami smagana, niepocieszona! Oto ja osadzę twoje kamienie na malachicie i fundamenty twoje na szafirach. Uczynię blanki twych murów z rubinów, bramy twoje z górskiego kryształu, a z drogich kamieni – całe obramowanie twych murów. Wszyscy twoi synowie będą uczniami Pana, wielka będzie szczęśliwość twych dzieci. Będziesz mocno osadzona na sprawiedliwości. Daleka bądź od trwogi, bo nie masz się czego obawiać, i od przestrachu, bo nie ma on przystępu do ciebie.<br><br>Psalm (Ps 30 (29), 2 i 4. 5-6. 11-12a i 13b (R.: 2a))<br>Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś<br><br>Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś *<br>i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.<br>Panie mój, Boże, †<br>z krainy umarłych wywołałeś moją duszę *<br>i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.<br><br>Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś<br><br>Śpiewajcie psalm, wszyscy miłujący Pana, *<br>i pamiętajcie o Jego świętości.<br>Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, †<br>a Jego łaska przez całe życie. *<br>Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele.<br><br>Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś<br><br>Wysłuchaj mnie, Panie, zmiłuj się nade mną, *<br>Panie, bądź moją pomocą.<br>Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament, *<br>Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki.<br><br>Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś
Iz 55, 1-11
Czytanie z Księgi proroka Izajasza<br><br>Tak mówi Pan:<br><br>«Wszyscy spragnieni, przyjdźcie do wody, przyjdźcie, choć nie macie pieniędzy! Kupujcie i spożywajcie, dalejże, kupujcie bez pieniędzy i bez płacenia za wino i mleko!<br><br>Czemu wydajecie pieniądze na to, co nie jest chlebem? I waszą pracę – na to, co nie nasyci? Słuchajcie Mnie, a jeść będziecie przysmaki i dusza wasza zakosztuje tłustych potraw. Nakłońcie uszu i przyjdźcie do Mnie, posłuchajcie mnie, a dusza wasza żyć będzie. Zawrę z wami wieczyste przymierze; niezawodne są łaski dla Dawida. Oto ustanowiłem go świadkiem dla ludów, dla ludów wodzem i rozkazodawcą.<br><br>Oto zawezwiesz naród, którego nie znasz, i ci, którzy cię nie znają, przybiegną do ciebie ze względu na Pana, twojego Boga, przez wzgląd na Świętego Izraela, bo on ci dodał chwały.<br><br>Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko! Niechaj bezbożny porzuci swą drogę i człowiek nieprawy swoje knowania. Niech się nawróci do Pana, a Ten się nad nim zmiłuje, do Boga naszego, gdyż hojny jest w przebaczaniu. Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami – mówi Pan. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje – nad waszymi drogami i myśli moje – nad myślami waszymi. Zaiste, podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa».<br><br><b>Psalm (Iz 12, 2. 3 i 4bcd. 5-6 (R.: por. 3))</b><br><br>Będziecie czerpać ze zdrojów zbawienia<br><br>Oto Bóg jest moim zbawieniem! *<br>Jemu zaufam i bać się nie będę.<br>Pan jest moją pieśnią i mocą, *<br>i On stał się moim zbawieniem.<br><br>Będziecie czerpać ze zdrojów zbawienia<br><br>Wy zaś z weselem czerpać będziecie wodę *<br>ze zdrojów zbawienia.<br>Chwalcie Pana, wzywajcie Jego imienia! †<br>Ukażcie narodom Jego dzieła, *<br>przypominajcie, że Jego imię jest chwalebne.<br><br>Będziecie czerpać ze zdrojów zbawienia<br><br>Śpiewajcie Panu, bo czynów wspaniałych dokonał! *<br>I cała ziemia niech o tym się dowie.<br>Wznoś okrzyki i wołaj radośnie, mieszkanko Syjonu, *<br>bo wielki jest wśród ciebie Święty Izraela.<br><br>Będziecie czerpać ze zdrojów zbawienia<br><br><br><h3>6. czytanie (Ba 3, 9-15. 32 – 4, 4)</h3>
<br><br><br>Czytanie z Księgi proroka Barucha<br><br>Bądź posłuszny, Izraelu, przykazaniom życiodajnym, nakłoń ucha, by poznać mądrość. Cóż się to stało, Izraelu, że jesteś w kraju nieprzyjaciół, wynędzniały w ziemi obcej, uważany za nieczystego na równi z umarłymi, zaliczony do tych, co schodzą do Otchłani? Opuściłeś źródło mądrości. Gdybyś chodził po drodze Bożej, mieszkałbyś w pokoju na wieki. Naucz się, gdzie jest mądrość, gdzie jest siła i rozum, a poznasz równocześnie, gdzie jest długie i szczęśliwe życie, gdzie jest światłość dla oczu i pokój. Lecz któż znalazł jej miejsce lub kto wszedł do jej skarbców?<br><br>Lecz zna ją Wszechwiedzący i zbadał ją swoim rozumem. Ten, który na czas bezkresny urządził ziemię i napełnił ją stworzeniami czworonożnymi, wysłał światło, i poszło, wezwał je, a ono posłuchało Go z drżeniem. Gwiazdy radośnie świecą na swoich strażnicach. Wezwał je. Odpowiedziały: «Jesteśmy». Z radością świecą swemu Stwórcy.<br><br>On jest Bogiem naszym. I żaden inny nie może z Nim się równać. Zbadał wszystkie drogi mądrości i dał ją słudze swemu, Jakubowi, i Izraelowi, umiłowanemu swojemu. Potem ukazała się ona na ziemi i zaczęła przebywać wśród ludzi. Tą mądrością jest księga przykazań Boga i Prawo trwające na wieki. Wszyscy, którzy się go trzymają, żyć będą. Którzy je zaniedbują, pomrą.<br><br>Nawróć się, Jakubie, trzymaj się go, chodź w blasku jego światła! Nie dawaj chwały swojej obcemu ani innemu narodowi twych przywilejów! Szczęśliwi jesteśmy, o Izraelu, że znane nam to, co się Bogu podoba.<br>Psalm (Ps 19 (18), 8-9. 10-11 (R.: por. J 6, 68c))<br>Słowa Twe, Panie, dają życie wieczne<br><br>Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę, *<br>świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.<br>Jego słuszne nakazy radują serce, *<br>jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.<br><br>Słowa Twe, Panie, dają życie wieczne<br><br>Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki, *<br>sądy Pana prawdziwe, wszystkie razem słuszne.<br>Cenniejsze nad złoto, nad złoto najczystsze, *<br>słodsze od miodu płynącego z plastra.<br><br>Słowa Twe, Panie, dają życie wieczne<br><br><h3>7. czytanie (Ez 36, 16-17a. 18-28)</h3>
<br><br><br>Czytanie z Księgi proroka Ezechiela<br><br>Pan skierował do mnie te słowa:<br><br>«Synu człowieczy, kiedy dom Izraela mieszkał na swojej ziemi, wówczas splugawili ją swym postępowaniem i swymi czynami. Wtedy wylałem na nich swe oburzenie z powodu krwi, którą w kraju przelali, i z powodu bożków, którymi go splugawili. I rozproszyłem ich pomiędzy pogańskie ludy, i rozpierzchli się po krajach, osądziłem ich według postępowania i czynów. W ten sposób przyszli do ludów pogańskich i tam, dokąd przybyli, bezcześcili święte imię moje, podczas gdy mówiono o nich: „To jest lud Pana, musieli się oni wyprowadzić ze swego kraju”. Wtedy zatroszczyłem się o święte me imię, które oni, Izraelici, zbezcześcili wśród ludów pogańskich, do których przybyli.<br><br>Dlatego mów do domu Izraela: Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście. Chcę uświęcić wielkie imię moje, które zbezczeszczone jest pośród ludów, zbezczeszczone przez was pośród nich, i poznają ludy, że Ja jestem Pan – mówi Pan Bóg – gdy okażę się Świętym względem was przed ich oczami.<br><br>Zabiorę was spośród ludów, zbiorę was ze wszystkich krajów i przyprowadzę was z powrotem do waszego kraju, pokropię was czystą wodą, abyście się stali czystymi, i oczyszczę was od wszelkiej zmazy i od wszystkich waszych bożków.<br><br>I dam wam serca nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, zabiorę wam serca kamienne, a dam wam serca z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali. Wtedy będziecie mieszkać w kraju, który dałem waszym przodkom, i będziecie moim ludem, a Ja będę waszym Bogiem».<br><br><b>Psalm (Ps 42 (41), 2-3. 5; Ps 43 (42), 3. 4 (R.: por. Ps 42 [41], 3ab))</b><br><br>Boga żywego pragnie moja dusza<br><br>Jak łania pragnie wody ze strumieni, *<br>tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.<br>Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego, *<br>kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?<br><br>Boga żywego pragnie moja dusza<br><br>Rozpływa się we mnie moja dusza, *<br>gdy wspominam, jak z tłumem kroczyłem do Bożego domu,<br>w świątecznym orszaku, *<br>wśród głosów radości i chwały.<br><br>Boga żywego pragnie moja dusza<br><br>Ześlij światłość i wierność swoją, *<br>niech one mnie wiodą,<br>niech mnie zaprowadzą na Twą górę świętą *<br>i do Twoich przybytków.<br><br>Boga żywego pragnie moja dusza<br><br>I przystąpię do ołtarza Bożego, *<br>do Boga, który jest moim weselem i radością.<br>I będę Cię chwalił przy dźwiękach lutni, *<br>Boże, mój Boże!<br><br>Boga żywego pragnie moja dusza<br><br>lub gdy ma nastąpić Chrzest: Iz 12 – jak po piątym czytaniu,<br><br>albo:<br>Psalm (Ps 51 (50), 12-13. 14-15. 18-19 (R.: por. 12a))<br>Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste<br><br>Stwórz, Boże, we mnie serce czyste *<br>i odnów we mnie moc ducha.<br>Nie odrzucaj mnie od swego oblicza *<br>i nie odbieraj mi świętego ducha swego.<br><br>Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste<br><br>Przywróć mi radość Twojego zbawienia *<br>i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.<br>Będę nieprawych nauczał dróg Twoich *<br>i wrócą do Ciebie grzesznicy.<br><br>Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste<br><br>Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz, *<br>a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.<br>Boże, moją ofiarą jest duch skruszony, *<br>pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.<br><br>Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste<br><br>Po ostatniej modlitwie związanej z czytaniem ze Starego Testamentu następuje hymn: Chwała na wysokości Bogu, a po nim kolekta.<br><br><h3>8. czytanie (Rz 6, 3-11)</h3>
<br><br><br>Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian<br><br>Bracia:<br><br>My wszyscy, którzy otrzymaliśmy chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć. Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my postępowali w nowym życiu – jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca.<br><br>Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie.<br><br>To wiedzcie, że dla zniszczenia ciała grzesznego dawny nasz człowiek został z Nim współukrzyżowany po to, byśmy już dłużej nie byli w niewoli grzechu. Kto bowiem umarł, został wyzwolony z grzechu.<br><br>Otóż, jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc, że Chrystus, powstawszy z martwych, już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy. Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga. Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie.
Ps 118
Psalm (Ps 118 (117), 1b-2. 16-17. 22-2)<br><br>Alleluja, alleluja, alleluja<br><br>Dziękujcie Panu, bo jest dobry, *<br>bo Jego łaska trwa na wieki.<br>Niech dom Izraela głosi: *<br>«Jego łaska na wieki».<br><br>Alleluja, alleluja, alleluja<br><br>Prawica Pana wzniesiona wysoko, *<br>prawica Pańska moc okazała.<br>Nie umrę, ale żyć będę *<br>i głosić dzieła Pana.<br><br>Alleluja, alleluja, alleluja<br><br>Kamień odrzucony przez budujących *<br>stał się kamieniem węgielnym.<br>Stało się to przez Pana *<br>i cudem jest w naszych oczach.<br><br>Alleluja, alleluja, alleluja
Mt 28, 1-10
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza<br><br>Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób. A oto nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi. Albowiem anioł Pański zstąpił z nieba, podszedł, odsunął kamień i usiadł na nim. Postać jego jaśniała jak błyskawica, a szaty jego były białe jak śnieg. Ze strachu przed nim zadrżeli strażnicy i stali się jakby martwi.<br><br>Anioł zaś przemówił do niewiast: «Wy się nie bójcie! Gdyż wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak zapowiedział. Przyjdźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał. A idźcie szybko i powiedzcie Jego uczniom: „Powstał z martwych i oto udaje się przed wami do Galilei. Tam Go ujrzycie”. Oto, co wam powiedziałem».<br><br>Pośpiesznie więc oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i pobiegły oznajmić to Jego uczniom.<br><br>A oto Jezus stanął przed nimi, mówiąc: «Witajcie!» One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: «Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech udadzą się do Galilei, tam Mnie zobaczą».
2024-03-31, Niedziela, Rok B, II, Niedziela Wielkanocna
Dz 10, 34a. 37-43
Czytanie z Dziejów Apostolskich<br><br>Gdy Piotr przybył do domu setnika Korneliusza w Cezarei, przemówił w dłuższym wywodzie: «Wiecie, co się działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan. Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On, dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła.<br><br>A my jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jeruzalem. Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzy z Nim jedliśmy i piliśmy po Jego zmartwychwstaniu.<br><br>On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów».
Ps 118 (117), 1b-2. 16-17. 22-23 (R.: por. 24)
W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy <br>Albo: Alleluja<br><br>Dziękujcie Panu, bo jest dobry, * <br>bo Jego łaska trwa na wieki. <br>Niech dom Izraela głosi: * <br>«Jego łaska na wieki».<br><br>W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy <br>Albo: Alleluja<br><br>Prawica Pana wzniesiona wysoko, * <br>prawica Pańska moc okazała. <br>Nie umrę, ale żyć będę * <br>i głosić dzieła Pana.<br><br>W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy <br>Albo: Alleluja<br><br>Kamień odrzucony przez budujących * <br>stał się kamieniem węgielnym. <br>Stało się to przez Pana * <br>i cudem jest w naszych oczach.<br><br>W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy <br>Albo: Alleluja
Kol 3, 1-4
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Kolosan<br><br>Bracia:<br><br>Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadający po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi.<br><br>Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze Życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale.<br><br>Albo do wyboru:<br><br>2. czytanie (1 Kor 5, 6b-8)<br><br><br>Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian<br><br>Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza? Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, bo przecież przaśni jesteście. Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. Tak przeto odprawiajmy święto nasze, nie przy użyciu starego kwasu złości i przewrotności, lecz na przaśnym chlebie czystości i prawdy.
1 Kor 5, 7b-8a
Alleluja, alleluja, alleluja<br><br>Chrystus został ofiarowany jako nasza Pascha. <br>Odprawiajmy nasze święto w Panu.<br><br>Alleluja, alleluja, alleluja<br><br><b>Sekwencja</b><br>Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary <br>Składają jej wierni uwielbień swych dary. <br>Odkupił swe owce Baranek bez skazy, <br>Pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy. <br>Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy, <br>Choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy. <br>Mario, ty powiedz, coś w drodze widziała? <br>Jam Zmartwychwstałego blask chwały ujrzała. <br>Żywego już Pana widziałam, grób pusty, <br>I świadków anielskich, i odzież, i chusty. <br>Zmartwychwstał już Chrystus, Pan mój i nadzieja, <br>A miejscem spotkania będzie Galilea. <br>Wiemy, żeś zmartwychwstał, że ten cud prawdziwy, <br>O Królu Zwycięzco, bądź nam miłościwy.
J 20, 1-9
Słowa Ewangelii według Świętego Jana<br><br>Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono».<br><br>Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.<br><br>Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
2024-04-01, Poniedziałek, Rok B, II, Poniedziałek Wielkanocny
Dz 2, 14. 22b-32
Czytanie z Dziejów Apostolskich<br><br>W dniu Pięćdziesiątnicy stanął Piotr razem z Jedenastoma i przemówił donośnym głosem:<br><br>«Mężowie Judejczycy i wszyscy mieszkańcy Jeruzalem, przyjmijcie do wiadomości i posłuchajcie uważnie mych słów! Jezusa Nazarejczyka, Męża, którego posłannictwo Bóg potwierdził wam niezwykłymi czynami, cudami i znakami, jakich Bóg przez Niego dokonał wśród was, o czym sami wiecie, tego Męża, który z woli, postanowienia i przewidzenia Boga został wydany, przybiliście rękami bezbożnych do krzyża i zabiliście. Lecz Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim, bo Dawid mówi o Nim:<br><br>„Miałem Pana zawsze przed oczami, gdyż stoi po mojej prawicy, abym się nie zachwiał. Dlatego ucieszyło się moje serce i rozradował się mój język, także i moje ciało spoczywać będzie w nadziei, że nie zostawisz duszy mojej w Otchłani ani nie dasz Świętemu Twemu ulec rozkładowi. Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim”.<br><br>Bracia, wolno powiedzieć do was otwarcie, że patriarcha Dawid umarł i został pochowany w grobie, który znajduje się u nas aż po dzień dzisiejszy. Więc jako prorok, który wiedział, że Bóg przysiągł mu uroczyście, iż jego Potomek zasiądzie na jego tronie, widział przyszłość i przepowiedział zmartwychwstanie Mesjasza, że ani nie pozostanie w Otchłani, ani ciało Jego nie ulegnie rozkładowi.<br><br>Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami».
Ps 16 (15), 1b-2a i 5. 7-8. 9-10. 11 (R.: por. 1b)
Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem <br>Albo: Alleluja<br><br>Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie, * <br>mówię do Pana: «Ty jesteś Panem moim». <br>Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem, * <br>to On mój los zabezpiecza.<br><br>Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem <br>Albo: Alleluja<br><br>Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek, * <br>bo serce napomina mnie nawet nocą. <br>Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy, * <br>On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.<br><br>Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem <br>Albo: Alleluja<br><br>Dlatego cieszy się moje serce i dusza raduje, * <br>a ciało moje będzie spoczywać bezpiecznie, <br>bo w kraju zmarłych duszy mej nie zostawisz * <br>i nie dopuścisz, bym pozostał w grobie.<br><br>Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem <br>Albo: Alleluja<br><br>Ty ścieżkę życia mi ukażesz, * <br>pełnię radości przy Tobie <br>i wieczne szczęście * <br>po Twojej prawicy.<br><br>Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem <br>Albo: Alleluja
Ps 118 (117), 24
Alleluja, alleluja, alleluja<br><br>Oto dzień, który Pan uczynił, <br>radujmy się nim i weselmy.<br><br>Alleluja, alleluja, alleluja
Mt 28, 8-15
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza<br><br>Gdy anioł przemówił do niewiast, one pośpiesznie oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i pobiegły oznajmić to Jego uczniom.<br><br>A oto Jezus stanął przed nimi, mówiąc: «Witajcie!» One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: «Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech udadzą się do Galilei, tam Mnie zobaczą».<br><br>Gdy one były w drodze, niektórzy ze straży przyszli do miasta i powiadomili arcykapłanów o wszystkim, co zaszło. Ci zebrali się ze starszymi, a po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy i rzekli: «Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdy spaliśmy. A gdyby to doszło do uszu namiestnika, my z nim pomówimy i wybawimy was z kłopotu».<br><br>Ci więc wzięli pieniądze i uczynili, jak ich pouczono. I tak rozniosła się ta pogłoska między Żydami, i trwa aż do dnia dzisiejszego.<br><br>[W kościołach, które obchodzą uroczystość „Emaus”, można odczytać Ewangelię Łk 24, 13-35 ze środy w oktawie Wielkanocy]
2024-04-02, Wtorek, Rok B, II, Oktawa Wielkanocy
Dz 2, 36-41
Czytanie z Dziejów Apostolskich<br><br>W dniu Pięćdziesiątnicy Piotr mówił do Żydów:<br><br>«Niech cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego ukrzyżowaliście, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem».<br><br>Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: «Cóż mamy czynić, bracia?» – zapytali Piotra i pozostałych apostołów. «Nawróćcie się – powiedział do nich Piotr – i niech każdy z was przyjmie chrzest w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie w darze Ducha Świętego. Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których Pan, Bóg nasz, powoła».<br><br>W wielu też innych słowach dawał świadectwo i napominał: «Ratujcie się spośród tego przewrotnego pokolenia!»<br><br>Ci więc, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz.
Ps 33 (32), 4-5. 18-19. 20 i 22 (R.: por. 5b)
Pełna jest ziemia łaskawości Pana <br>Albo: Alleluja<br><br>Słowo Pana jest prawe, * <br>a każde Jego dzieło godne zaufania. <br>On miłuje prawo i sprawiedliwość, * <br>ziemia jest pełna Jego łaski.<br><br>Pełna jest ziemia łaskawości Pana <br>Albo: Alleluja<br><br>Oczy Pana zwrócone na bogobojnych, * <br>na tych, którzy oczekują Jego łaski, <br>aby ocalił ich życie od śmierci * <br>i żywił ich w czasie głodu.<br><br>Pełna jest ziemia łaskawości Pana <br>Albo: Alleluja<br><br>Dusza nasza oczekuje Pana, * <br>On jest naszą pomocą i tarczą. <br>Panie, niech nas ogarnie Twoja łaska, * <br>według nadziei pokładanej w Tobie.<br><br>Pełna jest ziemia łaskawości Pana <br>Albo: Alleluja<br><br>Można odmawiać sekwencję: Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary
Ps 118 (117), 24
Alleluja, alleluja, alleluja<br><br>Oto dzień, który Pan uczynił, <br>radujmy się nim i weselmy.<br><br>Alleluja, alleluja, alleluja
J 20, 11-18
Słowa Ewangelii według Świętego Jana<br><br>Maria Magdalena stała przed grobem, płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa – jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg.<br><br>I rzekli do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?»<br><br>Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono».<br><br>Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus.<br><br>Rzekł do niej Jezus: «Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?»<br><br>Ona zaś, sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: «Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go zabiorę».<br><br>Jezus rzekł do niej: «Mario!» A ona, obróciwszy się, powiedziała do Niego po hebrajsku: «Rabbuni», to znaczy: Mój Nauczycielu!<br><br>Rzekł do niej Jezus: «Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego”».<br><br>Poszła Maria Magdalena i oznajmiła uczniom: «Widziałam Pana», i co jej powiedział.
2024-04-03, Środa, Rok B, II, Oktawa Wielkanocy
Dz 3, 1-10
Czytanie z Dziejów Apostolskich<br><br>Gdy Piotr i Jan wchodzili do świątyni na modlitwę o godzinie dziewiątej, wnoszono właśnie pewnego człowieka, chromego od urodzenia. Umieszczano go codziennie przy bramie świątyni, zwanej Piękną, aby wchodzących do świątyni prosił o jałmużnę. Ten, zobaczywszy Piotra i Jana, gdy mieli wejść do świątyni, prosił ich o jałmużnę.<br><br>Lecz Piotr, przypatrzywszy się mu wraz z Janem, powiedział: «Spójrz na nas!» A on patrzył na nich, oczekując od nich jałmużny. «Nie mam srebra ani złota – powiedział Piotr – ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!» I ująwszy go za prawą rękę, podniósł go. A on natychmiast odzyskał władzę w nogach i stopach. Zerwał się i stanął na nogach, i chodził, i wszedł z nimi do świątyni, chodząc, skacząc i wielbiąc Boga.<br><br>A cały lud zobaczył go chodzącego i chwalącego Boga. I rozpoznawali w nim tego człowieka, który siedział przy Pięknej Bramie świątyni, aby żebrać, i ogarnęło ich zdumienie i zachwyt z powodu tego, co go spotkało.
Ps 105 (104), 1-2. 3-4. 6-7. 8-9 (R.: por. 3b)
Niech się weselą szukający Pana <br>Albo: Alleluja<br><br>Sławcie Pana, wzywajcie Jego imienia, * <br>głoście Jego dzieła wśród narodów. <br>Śpiewajcie i grajcie Mu psalmy, * <br>rozgłaszajcie wszystkie Jego cuda.<br><br>Niech się weselą szukający Pana <br>Albo: Alleluja<br><br>Szczyćcie się Jego świętym imieniem, * <br>niech się weseli serce szukających Pana. <br>Rozmyślajcie o Panu i Jego potędze, * <br>zawsze szukajcie Jego oblicza.<br><br>Niech się weselą szukający Pana <br>Albo: Alleluja<br><br>Potomkowie Abrahama, słudzy Jego, * <br>synowie Jakuba, Jego wybrańcy. <br>On, Pan, jest naszym Bogiem, * <br>Jego wyroki obejmują świat cały.<br><br>Niech się weselą szukający Pana <br>Albo: Alleluja<br><br>Na wieki pamięta o swoim przymierzu, * <br>obietnicy danej tysiącu pokoleń, <br>o przymierzu, które zawarł z Abrahamem, * <br>przysiędze danej Izaakowi.<br><br>Niech się weselą szukający Pana <br>Albo: Alleluja<br><br>Można odmawiać sekwencję: Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary
Ps 118 (117), 24
Alleluja, alleluja, alleluja<br><br>Oto dzień, który Pan uczynił, <br>radujmy się nim i weselmy.<br><br>Alleluja, alleluja, alleluja
Łk 24, 13-35
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza<br><br>W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte, tak że Go nie poznali.<br><br>On zaś ich zapytał: «Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?» Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: «Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało».<br><br>Zapytał ich: «Cóż takiego?»<br><br>Odpowiedzieli Mu: «To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A my spodziewaliśmy się, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Ale po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto, jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli».<br><br>Na to On rzekł do nich: «O, nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?» I zaczynając od Mojżesza, poprzez wszystkich proroków, wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego.<br><br>Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: «Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby zostać wraz z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy otworzyły się im oczy i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili między sobą: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?»<br><br>W tej samej godzinie zabrali się i wrócili do Jeruzalem. Tam zastali zebranych Jedenastu, a z nimi innych, którzy im oznajmili: «Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi». Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak Go poznali przy łamaniu chleba.